dziewczyn były zrobione oczywiście na pierwszego listopada a że było ładnie to i tak ich nie wzięły
i tyle było z mojego pośpiechu
młodsza miała wełnę bardziej kolorową i dłuższe odcinki kolorów więc wyszedł inaczej niż starszej gdzie kolory były znowu w bardzo krótkich odcinkach
jak też namotałam ;)
prezentują się tak :
to ostatnie zdjęcie oddaje rzeczywiste kolory szala :)
cisto śmiało próbujcie jeżeli lubicie alkohol to na pewno będzie Wam smakowało
pozdrawiam i miłego wieczoru Wszystkim :)
dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo :)
Ale kolorowo i energetycznie, zima straszna nie będzie!
OdpowiedzUsuńfajne kolorowe szale , na zimę w sam raz :)
OdpowiedzUsuńDziewczynki pewnie zadowolone :)), ale Ty się narobiłaś ...
OdpowiedzUsuńBasiu zerknij na mój komentarz odnośnie tego ślicznego makowego zegara :))
Ale fajne:D Ten drugi piękny:)
OdpowiedzUsuńNa 1 listopada się nie przydały,ale teraz na pewno super grzeją i wyglądają,a co do ciasta to ja jeszcze kawałkiem się poczęstuję,mam tylko nadzieję ,że na alkomat mnie w pracy nie wezmą bo byłoby ze mną krucho po tych Twoich smakołykach,buziaki.
OdpowiedzUsuńa mnie się one bardzo podobają. Takie wesołe i żywe kolorki.!
OdpowiedzUsuńBasieńko-dziękuję za przesyłkę :* Jesteś kochana