tak na początek trochę sobie ponarzekam ;)
naziębiłam się strasznie, że nasz lekarz zaaplikował mi od razu
antybiotyk i zobaczymy bo na dzień dzisiejszy głowa chce mi pęknąć
wczoraj prawie nic nie robiłam i dzisiaj gdyby nie panowie
którzy ocieplają nam dom to pewnie bym z łóżka nie wyszła
a tak była chociaż motywacja żeby wstać
no cóż ciepło na dworze a ja z ... nosem,
no to sobie pobiadoliłam a teraz pokażę kolejną szkatułkę
bardzo podoba mi się wykorzystanie specjalnej pasty czy jak to się tam nazywa
i szablonów, ponieważ swego czasu bardzo lubiłam robić embossing
to mam jakieś tam szablony i postanowiłam je wykorzystać
tylko że nie miałam tego specjalnego preparatu więc wykorzystałam
takie coś http://swiatpasji.pl/sklep/true_snow_snieg-8131.html
na dole ufarbowałam farbką którą pomalowałam wierzch kuferka
i polakierowałam całość żeby zabezpieczyć mój śnieg przed zabrudzeniem
mam nadzieję że zda to egzamin
tylko jak tak patrzę teraz na zdjęcia to coś białego mi wyłazi a białym chyba nic nie robiłam, albo już nie pamiętam, jak to mówi mój mąż za dużo mięsa ;)
miłego dzionka wszystkim i pozdrawiam gorąco :)
Łał - pudełeczko wyszło wspaniale - też przymierzam się do wykonania na pudełeczku efektu D3, ale jakoś się boję... :))
OdpowiedzUsuńPiękny kufereczek, efekt, super!
OdpowiedzUsuńFajny ten kuferek .
OdpowiedzUsuńBasiu dużo zdrówka :}
dziękuję Wam bardzo :)
OdpowiedzUsuńHaniu nie ma czego się bać tylko ten śnieg jest chyba troszkę za rzadki albo ja trochę źle go nałożyłam, ale kto nie próbuje ten nic nie traci, a tak chociaż wiem mniej więcej jak to jest ;)
Bardzo fajny kuferek.
OdpowiedzUsuńSzablon super.
Dużo zdrówka Basiu.