tylko chyba nie doleciało do Kasi za dwukrotne złapanie licznika
zawsze wysyłam zwykłym priorytetem i dochodzi a tu nie miła niespodzianka
tyle czasu i nic mam nadzieję że jeszcze dojdzie ponieważ zrobiłam dla Kasi szal i jego najbardziej mi szkoda bo serduszko mogę jeszcze zrobić, a z szalem będzie kiepsko ponieważ mam problem z kciukiem i palcem wskazującym u lewej ręki tzn. straciłam w nich prawie całkowicie czucie muszę uważać jak coś biorę żeby nie upuścić :( mam nadzieję że to tylko chwilowe
tak prezentowały się prezenty dla Kasi przed wysyłką
dziękuję i miłego wieczoru a przede wszystkim ciepłego :)
Śliczne prezenty, aż nerw bierze gdy takie śliczności gubią się gdzieś w czeluściach poczty...
OdpowiedzUsuńA z palcami oj coś nieciekawie, nieciekawie...
o wow, mam nadzieję, że się znajdzie, o zgubić taki szal to niewyobrażalna strata...
OdpowiedzUsuń(a jeśli twoje bóle to zespół cieśni nadgarstka - a sama takowy posiadam niestety, i też w lewej dłoni, to dla mnie oprócz sterydów świetnie działa jeden trik podpowiedziany przez znajomego fizykoterapeutę - napełniasz dwie miski wodą w jednej maksymalnie gorąca - taka jak tylko mozesz znieść, w drugiej maksymalnie zimna, można kostek ludu dozucić. I moczysz dłoń tak do łokcia naprzemiennie - raz w ciepłej, raz w zimnej, mniej więcej po 2-3 min.
Cudów nie zdziała, ale trochę pomaga uśmierzyć ból, mówię ci to ja, osoba, która nieraz na pogotowiu w nocy lądowała z bólem nadgarstka i palców :)
Zdrowia zyczę :)
Ale cudeńka!
OdpowiedzUsuńNiestety nadal ich nie ma u mnie :(
Mam nadzieję, że jeszcze jednak dojdzie... Szkoda by było ogromu pracy jaki włożyłaś w wykonanie tego wszystkiego.
Przykre to strasznie z tą nasza pocztą, ale nie poradzimy, a tym, że nie dostane nic się nie przejmuj! Zdrowie najważniejsze! :)
Fajnie było się pobawić tak czy tak :)
Szybkiego powrotu do pełne sprawności życzę :)
Mam nadzieję, że jednak dotrze do Kasi ta cudna chusta i serducho. Szkoda byłoby Twojej pracy.
OdpowiedzUsuńNiemiła sprawa , tyle włożonej pracy i zaginęła przesyła , czasem tak bywa :))) a szkoda :)może jeszcze dotrze :))
OdpowiedzUsuńwspółczuję bólu :( 3maj sie dzielnie!
OdpowiedzUsuńA serduszko cudne wyszło, ale ten szal........bajka!!! Szkoda jeśli jakieś babsko z poczty go dopadło ;/
Basiu - ja zawsze wysyłam poleconym, bo to większe bezpieczeństwo, że przesyłka dotrze, a jakby co to zawsze można ja po tropie odnaleźć. Piękne serducho, cudny szal (mam też taki od Ciebie, więc wiem co piszę) szkoda byłoby, gdyby nie trafiło do adresatki. Mniej nadzieję, że jeszcze dojdzie. A paluszkiem - jak będzie sytuacja dłużej się utrzymywała, to dobrze byłoby pójść do lekarza, może jakieś zabiegi by pomogły. Buziaczki :))
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś moją drugą połówką w wymiance czarno-białej :)
Tworzysz cudne rzeczy, będę tu zaglądać.
Pozdrawiam
Piękne serduszko ,piękny szal :)
OdpowiedzUsuńA mnie serducha bardziej się podobają :P Szal lepiej wyglądałby we fioletach hi hi hi
OdpowiedzUsuńJa zawsze wysyłam zwykłym poleconym. Polecony zawsze dojdzie a zwykły priorytet nie jest nigdzie rejestrowany i albo dojdzie albo nie :(
Przepiękne prace.Szal ma świetny wzór a serduszka rewelacyjne, bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuń