niedziela, 17 czerwca 2012

zagadka ;) ? (candy)

mój wyjazd miał też fajną stronę czyli możliwość- niewielką, ale jednak chodzenia po pobliskich sklepach ;)
i tak odwiedziłam centrum ogrodnicze w Holandii a tam
same wspaniałości- czyli kwiaty, mnóstwo rzeczy do ogrodu a także do domu
moją uwagę w tym wszystkim przykuła szyszka może się to wydać śmieszne, ale taką jasną widziałam po raz pierwszy i pytanie brzmi Z JAKIEGO DRZEWA JEST TA SZYSZKA 



tak myślę że jeżeli ktoś zgadnie w co oczywiście nie wątpię uszykuję jakąś niespodziankę
czas na zgadywanie do 15 lipca można dać info na swoich blogach, ale niekoniecznie chociaż za to pewnie też coś będzie ;)

dziękuję za wpisy pod poprzednim postem, córcia jakoś sobie radzi
chcieliśmy ją wziąć do domu w przyszły weekend, ale lekarz nie wyraził zgody więc wróci dopiero po operacji, byliśmy dzisiaj u niej- ma w pokoju dziewczynę w swoim wieku która wszystko jej rusza i wyjada bo jak twierdzi o "moje ulubione " dziewczę bardzo roztrzepane i na luzie podchodzi do wszystkiego nawet jej nie martwi że zostaje na kolejny rok w tej samej klasie- normalnie szok
nie będę już może zamęczać takimi sprawami i czekam na Wasze
nazwy szyszki ;)


dziękuję że zaglądacie i piszecie postaram się Was poodwiedzać w miarę możliwości
pozdrawiam gorąco

jeszcze tak może nie na temat, ale trochę przykro że jednak naszym chłopakom się nie udało, mimo to  możemy być dumni że tamte dwa mecze zremisowali, a ja mam nadzieję że następnym razem będzie lepiej,
 trzymam za nich kciuki żeby się zgrali i pokazali tym niedowiarkom że są warci więcej niż niektórym się wydaje :) !!!

takie jeszcze perełki tam były tylko kwiatów jakoś nie mam na zdjęciach :(









 ten kwiat strasznie mi się spodobał, ale kosztował 90 euro





a to już w niemieckim sklepie


ten ostatni lampion też mi wpadł w oko, ale cena taka sama jak tamtego kwiatka :0

oczywiście wiem że to wszystko można już dostać u nas tylko że ja raczej nie jeżdżę po takich sklepach dla tego tak się tym wszystkim zachwycam i nie ważne u nas czy u sąsiadów

to miał być krótki post przepraszam że aż tyle tego wyszło i może mało wyraźne zdjęcia ponieważ były robione telefonem, ale mam nadzieję iż ktoś dotrwał do końca ;)


11 komentarzy:

  1. Córci duużo zdrowia życzę.
    Co do szyszki - kiedyś widział podobną i wydaje mi się, że to szyszka czarnej sosny.

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne fotografie...ileż cudowności. Och chyba straciłabym wszystkie oszczędności:)

    Życzę wszystkiego dobrego dla córki,zdrowia!!!

    A co do szyszki to,zgadzam się z Danusią ,że to szyszka z czarnej sosny:) Ale może się mylę:))

    Ślę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
    Peninia ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. też stawiam na szyszkę sosny czarnej, tylko że ta po kąpieli w wybielaczu jest :D

    Zdrówka dla Was i cierpliwości córca życzę z taką współlokatorką!

    OdpowiedzUsuń
  4. Szyszki- chyba pochodzą z jakiejś sosny, może pospolitej.Fajna wycieczka ! Podziwiam chińskie latarnie :)Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Basiu, dużo zdrówka dla córci :-)
    Co do szyszki to mogą to być: szyszka sosny czarnej lub smołowej lub kanaryjskiej... Zdjęcia piękne, a ten kwiat- cudowności :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Basiu - piękne u Ciebie zdjęcia i zapewne niezapomniane wrażenia, a jeżeli chodzi o szyszkę, to myślę, że pochodzi ona z sosny alepskiej :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mam pojęcia ile westchnień bym tam zostawiła i czy ktoś byłby w stanie mnie stamtąd wyciągnąć...Pozdrowienia dla Andżeliki.Co do szyszki to się nie wypowiadam,bo w tej kwestii jestem zielona))

    OdpowiedzUsuń
  8. szyszunia? - czyżby po prostu wybielona szyszka sosenki? - ale może się mylę :)
    ja w sklepach ogrodniczych w Niemczech dostaję oczopląsu- wszystko bym chciała kupić
    Pozdrawiam słonecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szyszka -sosny czarnej.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojjj Basiu cuda.
    Pewnie ciągnęli by mnie siłą.
    Kwiaty, dodatki, latarenki... coś dla mnie.
    Ceny tylko nie dla mnie ;)
    Szyszka to sosna czarna.
    Widziałam też "normalne szyszki" tylko, że wybielone.
    Zdrówka dla córci życzę:*

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj, ale piękności się tam naoglądałaś, ciekawe, co dla siebie przywiozłaś?Szyszka bardzo przypomina sosnową!

    OdpowiedzUsuń