czwartek, 12 stycznia 2012

jedyna w tym roku

bombka jaką zrobiłam i jak widać na zdjęciach bardzo niedokładnie ponieważ porobiły mi się zagięcia, myślałam że im większa tym lepiej się okleja, okazało się nic bardziej mylnego - ma średnicę 16 cm
troszkę podmalowane niebo, mój ulubiony śnieg ;)

a teraz trochę prywaty
nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam program "Dom nie do poznania "
zawsze jak Ty rozwala - dosłownie czyjeś mieszkanie to marzy mi się taka akcja u nas
tylko że to jest nierealne, ale zobaczcie sami :
miałam do wyniesienia meble z pokoju teścia, który chcemy sobie pomału wyremontować
a żeby to nastąpiło najpierw muszę zrobić tam porządek
padło na meble które do niczego nam się nie przydadzą ponieważ od nowości mają dziwny zapach
do pomocy też nikogo więc powyciągałam drzwi z szafek a resztę potraktowałam siekierką i  w 1,5 godz były już wyniesione na kupkę do spalenia


nie zła frajda tak móc coś rozwalić
teraz jeszcze będziemy rozbierać podłogę bo trzeba zalać posadzkę

pozdrawiam i miłego dzionka życzę

9 komentarzy:

  1. Basieńko - bombka i tak bardzo mi się podoba, a żeby przyszłościowo ustrzec się od zagięć, to musisz poprzerywać w paru miejscach serwetkę,którą masz już przygotowaną do naklejenia. Ale poprzerywać, a nie ponacinać - to ważne. Wtedy nakładasz serwetkę od środka bombki, a później sukcesywnie jej boczki - po nałożeniu wzorka nie widać założonych na siebie elementów i w ten sposób unikniesz zagięć :)) Mam nadzieję, ze mnie zrozumiałaś.

    OdpowiedzUsuń
  2. Taką siekierą to można się wyżyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Co do bombki - zawsze uważam, że najlepiej człowiek uczy się na własnych błędach!
    A porządek z meblami zrobiłaś jak niezły drwal!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też lubię ten śnieżek, dodaje charakteru prcy. A taką siekierka fajnie czasem pomachać :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale z Ciebie Bob budowniczy!!! poradziłaś sobie doskonale :) bombka jest śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bombka bardzo mi się podoba:)remonty najgorsze rzecz bo to też przechodziłam, z meblami bardzo dobrze sobie poradziłaś:)dziękuję za odwiedziny u mnie.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Bombka prześliczna!! A remontów nie zazdroszczę choć widzę ze ty podeszłaś bardzo sensownie i w sposób prosty pozbyłaś się kolosa :D pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bombka śliczna:) Tez oglądam ten program i widzę, że nieźle ci idzie;) Tak trzymaj!!!

    OdpowiedzUsuń