Anioł był robiony w grudniu, ale dopiero w marcu doczekał się usztywnienia
trochę z lenistwa a po części z braku formy, aż pewnego dnia mnie olśniło na czym mogę to zrobić i o to jest niestety nie u mnie :(
ma 57 cm. wysokości i na pierwsze wyglądał tak jak na zdjęciach, ale zamawiająca życzyła sobie dołożenie tych czerwonych różyczek i ostatecznie wygląda tak jak na zdjęciu z tymi czerwonymi różyczkami
jeszcze tak żeby docenić pracę koleżanki z forum u Maranty to dzięki jej ciężkiej pracy włożonej w rozrysowanie wzoru mogłam go zrobić nulka wielkie dzięki
przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńcudny aniołek i jaki duży ;)
OdpowiedzUsuńTo się napracowałaś! Podziwiam, ale mnie wszelkie dzierganie to czarna magia, a Tobie świetnie to wychodzi:*
OdpowiedzUsuńBasiu zapraszam do mnie na zabawę http://madziorkowepomysly.blogspot.com/2010/07/zabawa-w-5-rzeczy.html
OdpowiedzUsuńAnioł prawdziwie anielski :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ciekawy wzor sukienki! Ladnie ci wyszedl!
OdpowiedzUsuńPiękny - na anioły nigdy za wcześnie i nigdy za późno :)
OdpowiedzUsuńTen anioł jest wręcz anielsko piękny.
OdpowiedzUsuńdziękuję Wam bardzo
OdpowiedzUsuń