na które uczęszczam od jakiegoś czasu
pokazują mi jak wiele muszę się jeszcze w tej kwestii nauczyć, a jeszcze więcej bym chciała umieć i wiedzieć jak widzę u Pani Dorotki jakieś nowości to bym chciała już a nie czekać na termin kursu :( tak niecierpliwa ze mnie dusza
pokażę Wam w kolejności od ostatniego szkolenia na którym postarzałyśmy skrzyneczkę
o taką właśnie - tylko błagam nie każcie mi wymieniać wszystkich preparatów jakie używałyśmy ;)
wcześniej było malowanie na ceramice- czyli jak domalować brakujące tło
było nas tak dużo że siedziałyśmy nawet w kuchni, ale to nam wcale nie przeszkadzało wręcz było bardzo wesoło jak zawsze zresztą - tutaj szczególne podziękowanie za towarzystwo dla Pań Uli i Grażynki ;)
tak wyglądają moje ozdobione przedmioty który dostałyśmy
to jest zegar który był wprowadzeniem do malowania na ceramice- czyli ten kurs miał nam pokazać różne możliwości - domalowanie tła lub jak to mówi Pani Agnieszka zrobienie szachownicy, która wyszła mi tak sobie
tak to wszystko wygląda - w sobotę kolejny kurs - " spękania na szkle "
już nie mogę się doczekać :)
pozdrawiam Wszystkich zaglądających :)
Śliczne prace! Nie ma to jak pogłębiać tajniki wiedzy w doborowym towarzystwie twórczo zakręconych;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Śliczne prace Basiu :-) A najbardziej podoba mi się zegar z kotkiem :-) Jest super :-)
OdpowiedzUsuńŚliczności u Ciebie :) widać umiejętności zdobyte na kursach :) Już wyobrażam sobie co zobaczę po tym kolejnym. ja to taki samouk ale może kiedyś załapię się na kurs blisko mojego miejsca zamieszkania . :)pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCudne- pierwsza praca to moja faworytka : )
OdpowiedzUsuń