piątek, 15 listopada 2013

coś

tzn. zrób mi coś ładnego - i weź tu człowieku wymyślaj - będzie się podobało czy nie :(
Iwonka wie że ja tego nie lubię, ale cóż było począć .
Powstało "to" i muszę przyznać że mi się podoba - Iwonce ponoć też ;)
robiłam techniką której się uczę - o zgrozo zaczyna mi się to podobać :(
A co z moimi dziurawymi kieszeniami, kolejnego hobby mogą nie wytrzymać ;)

kolory są bardzo żywe i nasz aparat bardzo nie lubi robić zdjęć gdzie jest czerwony i nie idzie ni jak go ustawić :(

czas chyba zabrać się za kartki świąteczne bo u Was już produkcja ruszyła a u mnie jeszcze nic ;)

pozdrawiam gorąco :)

JUŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ !!!



4 komentarze:

  1. "coś" świetnie ci wyszło.
    A jeśli chodzi o spotkania to następne dopiero w styczniu. I właśnie ma być filcowanie. Co dokładnie dowiem się pewnie przed samym spotkaniem. Pozdarwiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Basiu - zdolniacha z Ciebie :))

    OdpowiedzUsuń