tym razem młodsza córka szła do koleżanki na urodziny i powstało takie o to
opakowanie na słodkości
zaszalałam trochę z brokatem , całość malowana zwykłymi kredkami napis od Endiego
stempelek Tildy z artPasji
jak kiedyś one mi się nie podobały tak teraz je uwielbiam :)
to się nazywa zmienną być ;)
Takich słodkości to aż szkoda ruszać, żeby nie poniszczyć ;)
OdpowiedzUsuńStempelek z brokatem wyszedł tak "na bogato" i fajnie! :)
mniamniusne :)
OdpowiedzUsuńPiękna!!!!!!! I ten brokacik! Super:*:)
OdpowiedzUsuńswietnie wyszlo!!! :)
OdpowiedzUsuńPiękna Tilda!
OdpowiedzUsuń