zaległe i obecne lampiony

Trochę brakuje mi czasu na prowadzenie bloga i pisaniu u Was, ale zaglądam.
Tylko internet nam coś zamula jak to mówi młodzież i doprowadza mnie czasami do takiego stanu że po prostu odchodzę aby komputer nie wylądował przez okno na podwórku ;)
Natomiast "twórczo" działam dosyć dużo jak dla mnie i wiele mam do pokazania , ale to może będę dawkować , będzie co pokazywać jak będę miała niemoc w "tworzeniu "
z makami dla cioci a zimowy dla jej koleżanki
i ten z makami jak zobaczyła siostra to prawie mnie wypisała z rodziny - ponieważ ona kocha maki a takiego niedostała

więc trzeba było nadrobić i odkupić winy robiąc z makami, ale mały

muszę przyznać chociaż bardzo kocham róże to te maki mają coś w sobie ;)

jeszcze zaległe świąteczne oj brokat poszedł w ruch oj poszedł ;)

Wszystkim zaglądającym wszystkiego dobrego i miłego wieczoru :)